Nowości wydawnicze o Bydgoszczy w zbiorach biblioteki

Nowości wydawnicze o Bydgoszczy w zbiorach biblioteki

Z lotu ptaka : Bydgoszcz na fotografii lotniczej w latach 1911 – 1945 / Krzysztof Drozdowski. – Wydanie I. – Warszawa : Agencja Wydawnicza CB, 2018.
Sygn. 165822p

Publikacja albumowa „Z lotu ptaka. Bydgoszcz na fotografiach lotniczych 1911 – 1945” to kolejna publikacja przygotowana przez młodego, ale już mającego pokaźny dorobek bydgoskiego pasjonata historii, Krzysztofa Drozdowskiego. Autor kolejny raz podjął się opracowania tematu, który do tej pory nie znalazł uznania w środowisku akademickim. Zebrał ponad 50 zdjęć lotniczych do tej pory nieznanych i nie publikowanych. Wiele z nich autor odnalazł podczas żmudnej kwerendy archiwalnej, kilkanaście udostępnili prywatni kolekcjonerzy. Książka została podzielona na 5 rozdziałów, co nie tylko ułatwia opis okoliczności wykonania prezentowanych zdjęć, ale pozwala także na chronologiczne postrzeganie zmian urbanistycznych w Bydgoszczy. Do książki dołączona została płyta CD zawierająca wszystkie opublikowane zdjęcia, co pozwoli zainteresowanym osobom powiększyć ich obraz na komputerach i dokładniej analizować wybrane fragmenty zabudowy miasta.

Bydgoska architektura militarna w latach 1772 – 1945 / Krzysztof Drozdowski. – Wydanie 1. – Warszawa : Agencja Wydawnicza Cinderella Books Andrzej Zasieczny, 2017.
Sygn. 163925pb

Po okresie upadku Bydgoszczy i całkowitej degradacji militarnej miasta na skutek potopu szwedzkiego (1655 – 1656) ponowny jego rozkwit rozpoczął się w 1772 r. po przyłączeniu do królestwa Prus. W celu ujarzmienia nowych terenów wschodnich władca Prus ustanowił w Bydgoszczy stały garnizon wojskowy. Początkowo nie był on zbyt liczny, lecz od połowy XIX wieku do miasta przenoszono coraz więcej jednostek piechoty, kawalerii i artylerii. W celu zapewnienia kadrze oficerskiej i żołnierzom odpowiednich warunków bytowych stopniowo wznoszono kolejne kompleksy koszarowe, magazyny i inne obiekty infrastruktury, a także urządzano place ćwiczeń. Zakres i tempo inwestycji militarnych w Bydgoszczy znacznie zwiększył się po 1871 r., kiedy to armii pruskiej przydzielono dodatkowe środki finansowe uzyskane z kontrybucji nałożonej na Francję, która przegrała wojnę z Prusami (1870 – 1871). Kolejne obiekty militarne w mieście zbudowano tuż przed i w trakcie I wojny światowej, m.in. gmach Szkoły Wojennej i 10 hangarów na lotnisku wojskowym. W okresie II Rzeczypospolitej głównym zmartwieniem władz wojskowych były remonty i modernizacje odziedziczonych po Niemcach koszar i innych obiektów. Nowe inwestycje obejmowały głównie budynki mieszkalne dla kadry zawodowej i m.in. siedzibę dla Ekspozytury nr 3 Oddziału II Sztabu Głównego WP.
Wydawałoby się, że odnalezienie i opisanie ogromnej ilości obiektów militarnych na terenie Bydgoszczy, zbudowanych w latach 1772 – 1945, dziś po części już nie istniejących, przekracza możliwości jednego człowieka. Otóż twierdzę, że tak – to wiedzą zawodowi historycy i dlatego żaden z nich nie podjął się tego zadania. Ale Krzysztof Drozdowski jest pasjonatem, miłośnikiem historii Bydgoszczy i Pomorza i zapewne nie wiedział, że rozpoczynając gromadzenie materiałów do monografii Bydgoska architektura militarna 1772 – 1945 podejmuje się – w opinii leniwych, zeżartych przez rutynę zawodowych historyków – zadania niewykonalnego. Dzięki pomocy wielu życzliwych osób z Archiwum Państwowego w Bydgoszczy, Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Bydgoszczy, Centralnej Biblioteki Wojskowej, Centralnego Archiwum Wojskowego i biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Bydgoszczy dotarł do nieznanych dotąd materiałów dokumentalnych, map, szkiców i zdjęć. W książce wydrukowane one są w postaci czarno-białej, ale na dołączonej płytce CD mapy, szkice i zdjęcia znajdują się w postaci oryginalnej (wiele jest barwnych) i można je sobie dokładnie obejrzeć na monitorze komputera.

Nekropolie i miejsca pamięci w regionie kujawsko-pomorskim / pod red. Waldemara Rozynkowskiego, Małgorzaty Strzeleckiej, Michała Targowskiego. – Toruń : Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, 2017.
Sygn. 165475

Niniejsza publikacja stanowi kontynuację bogatej polskiej tradycji, w której toruńscy historycy, badacze dziejów regionu kujawsko-pomorskiego, popularyzując najnowsze wnioski ze swoich badań, podejmują dyskusję z praktykami, metodykami i nauczycielami w celu poszukiwania jak najlepszych sposobów upowszechniania dorobku naukowego w praktyce szkolnej oraz życiu codziennym społeczności lokalnej. W części pierwszej badacze epoki średniowiecza, XIXXX w. skoncentrowali swoją uwagę na przedstawieniu problematyki „miejsc pamięci” z perspektywy obiektów średniowiecznych regionu, toruńskich nekropolii oraz miejsc związanych z eksterminacją mieszkańców Pomorza Gdańskiego podczas II wojny światowej. Na część drugą złożyły się teksty napisane przez nauczycieli, przyczynki badawcze autorstwa młodych historyków oraz wypowiedzi osób społecznie zaangażowanych w ochronę cmentarzy w regionie kujawsko-pomorskim.
Ze Wstępu

Tajemnica Doliny Śmierci : droga do prawdy : Bydgoszcz-Fordon 1939 – 2018 / Krzysztof Drozdowski. – Wydanie I. – Warszawa : Agencja Wydawnicza CB, 2018.
Sygn. 165775p, 165776

Dolina Śmierci w Fordonie, dzielnicy Bydgoszczy, kryje wiele tajemnic. Pomimo upływu 73 lat od zakończenia II wojny światowej nie znamy nazwisk wszystkich ofiar rozstrzelanych tam przez Niemców jesienią 1939 roku. Zbrodniarzami byli w większości Niemcy, którzy do 1.09.1939 roku mieszkali w Polsce i mieli polskie obywatelstwo, nierzadko byli sąsiadami i znajomymi ofiar. Mordercy byli członkami Selbstschutzu (pol. Samoobrona) i aresztowali, a następnie zabijali Polaków, których jeszcze przed wojną uznano za wrogów państwa niemieckiego i umieszczono na listach śmierci (listy proskrypcyjne). Do dnia dzisiejszego sprawcy nie zostali rozliczeni z popełnionych zbrodni. W dodatku tak umiejętnie zatarli za sobą ślady, o czym pisze Krzysztof Drozdowski, że większości z nich nie znamy z imienia i nazwiska.
Czy po zakończeniu wojny, w 1945 roku, teren fordońskiej Doliny Śmierci był wykorzystywany przez UBNKWD do likwidacji niewygodnych osób? Czy prowadzono tam ekshumacje, na temat których nie zachowały się żadne dokumenty, a jedynie relacje świadków? Dlaczego dopiero po dwóch latach, w 1947 roku, rozpoczęto w Dolinie Śmierci ekshumacje?
I najważniejsze pytanie! Czy 8 maja 1947 roku Urząd Bezpieczeństwa nakazał natychmiastowe zakończenie prowadzonych prac ekshumacyjnych w obawie przed ujawnieniem swoich zbrodni z 1945 roku? Czy jeśli tak było, to nadal stąpamy po kościach naszych bohaterów? W takim razie, ilu ich jeszcze leży zapomnianych w ziemi? Co się stało z depozytami rzeczy znalezionych w trakcie ekshumacji? Czy prowadzone przez IPN od kwietnia 2018 roku śledztwo doprowadzi do poznania prawdziwej liczby ofiar? Dlaczego tak długo zwlekano ze wznowieniem tego śledztwa, które prowadzono w 1967 roku i wkrótce zawieszono? Czy starano się ukryć niewygodne fakty? Co się stało z niemieckimi zbrodniarzami po zakończeniu wojny? Na to i wiele innych pytań Krzysztof Drozdowski stara się odpowiedzieć w niniejszej publikacji.

Źródło :
wydawnictwo​.umk​.pl
cbwydawnictwo​.home​.pl